Choć Środa Popielcowa nie jest uroczystością, ani świętem, a tylko normalnym dniem pracy, choć nie zobowiązuje nikogo do udziału we Mszy św., to gromadzi w kościołach tłumy ludzi, porównywalne do najważniejszych świąt chrześcijańskich.
Przychodzimy dziś do Jezusa, aby oddać Mu nasze grzechy, aby pokornie prosić Go o miłosierdzie i przebaczenie, przyjmując w pokorze popiół na nasze głowy. Podczas sypania popiołem dzieci się uśmiechają, a dystyngowane panie denerwują się, że popiół zniszczy i zabrudzi im fryzurę.
W Wielkim Poście mamy: przywrócić w swoim sumieniu – Boży ład; ożywić sumienia martwe, aby na powrót były czyste, delikatne i wrażliwe na głos Boży; mamy odrzucić zło ze swego życia, powrócić do korzeni wiary w Pana Boga, mamy wyprostować nasze życie moralne i wejść na drogę Bożych przykazań.
W wielkopostnym pasyjnym czasie, mamy: zweryfikować swoje myślenie i zachowania, zweryfikować hierarchię wartości i sens życia, mamy naprawić krzywdy i szkody moralne i materialne wyrządzone bliźnim, odwołać oszczerstwa, obmowy, plotki i pomówienia, mamy podjąć nowe -dobre zobowiązania na każdy dzień naszego życia, mamy postępować wedle wskazań Jezusa i programu Ewangelii.
Przez wielkopostne pobożne praktyki: modlitwę, post i dzieła miłosierdzia, a także przez przystąpienie do Sakramentu Pokuty i Eucharystii, przez udział w Rekolekcjach oraz w nabożeństwach Wielkopostnych: w Drodze Krzyżowej i w Gorzkich Żalach, mamy zabalsamować, zakonserwować siebie, swoje ziemskie życie na całą wieczność.
* abyśmy uratowali siebie i wiecznie trwali w Królestwie Niebieskim
* abyśmy przetrwali popiół swego ciała i swoich kości
* aby z naszego popiołu, Zmartwychwstały Chrystus odrodził nas i wskrzesił jako nowego człowieka.
Tę myśl pięknie wyraził Adam Mickiewicz:
Panie! Czymże ja jestem przed Twoim obliczem?
– Prochem i niczem;
Ale gdym Tobie moją nicość wyspowiadał,
Ja, proch, będę z Panem gadał.